Wydrukuj tę stronę
wrzesień 04, 2012

Bruksela, Odpowiedź Komisji Europejskiej na lipcowe interpelacje Elżbiety Łukacijewskiej

komisja_europejskaW lipcu 2012 r. Elżbieta Łukacijewska, Poseł do Parlamentu Europejskiego wystosowała do Komisji Europejskiej cztery interpelacje: pierwszą nt. zapobieganiu rakowi przewodu pokarmowego i zarządzania tą kwestią w Unii Europejskiej. Drugą poświęconą tzw. "Dyrektywie azotanowej" oraz trzecią i czwartą nt. kontroli statków rybackich w Polsce oraz finansowaniu budowy drogi ekspresowej S-19 w Polsce. Komisja Europejska reprezentowana przez Komisarzy Unii Europejskiej ds. właściwych danemu zagadnieniu, właśnie opublikowała wszystkie odpowiedzi na zadane pytania.


Z wyjaśnieniem i pełną treścią interpelacji można zapoznać się TUTAJ. Poniżej publikujemy jedynie odpowiedzi ze strony Komisji Europejskiej:

1) Komisarz Unii Europejskiej ds. Środowiska – Janez Potočnik w sprawie "Dyrektywy azotanowej":

"Dyrektywa 91/676/EWG(1) (Dyrektywa azotanowa) ma na celu zmniejszenie zanieczyszczeń wód spowodowanych przez azotany pochodzące ze źródeł rolniczych oraz zapobieganie dalszemu zanieczyszczeniu. Dyrektywa zobowiązuje państwa członkowskie UE do wyznaczenia stref zagrożenia zgodnie z ustalonymi kryteriami obejmującymi eutrofizację terenów, na których składuje się obornik. W celu osiągnięcia założeń dyrektywy przyjmowane są i wdrażane stosowne programy działania w odniesieniu do wyznaczonych stref.

Zamiast wyznaczać szczególne strefy zagrożenia wrażliwe na zanieczyszczenia azotanami, państwa członkowskie UE mają możliwość przyjęcia podejścia ukierunkowanego na całe terytorium kraju i ustanowienia programu działania odnoszącego się do całego terytorium lub większej liczby takich programów.

Do chwili obecnej podejście takie zastosowały: Finlandia, Niemcy, Dania, Litwa, Niderlandy, Luksemburg, Irlandia, Słowenia, Malta i Austria. Podobnie jak w przypadku Polski, wody pierwszych czterech z wymienionych krajów spływają do Morza Bałtyckiego, które dotknięte jest eutrofizacją. Komisja Europejska docenia znaczenie podejścia ukierunkowanego na całe terytorium kraju, jako że zapewnia ono ochronę wszystkich wód, a nie tylko tych, które spełniają szczególne wymogi dotyczące stref zagrożenia. Podejście to przyczynia się w szczególności do rozwiązania problemów dotykających obszar Morza Bałtyckiego."

2) Komisarz Unii Europejskiej ds. Gospodarki morskiej i rybołówstwa – Maria Damanaki w sprawie kontroli statków rybackich w Polsce:

"Rozporządzenie Rady (WE) nr 1224/2009 nakłada na każde państwo członkowskie UE obowiązek kontrolowania działalności wykonywanej przez obywateli tych państw w ramach Wspólnej Polityki Rybołówstwa. Kontrola ta odbywa się poprzez inspekcje przeprowadzane przez władze krajowe, a nie przez inspektorów Komisji Europejskiej, nawet jeśli tacy unijni inspektorzy mogą okazjonalnie towarzyszyć inspektorom krajowym, zgodnie z art. 96 i następnymi regulaminu kontroli. Pytanie Pani Poseł należy zatem rozumieć jako odnoszące się do inspekcji przeprowadzanych na polskich statkach przez inspektorów krajowych.

Na mocy rozporządzenia Rady (WE) nr 1224/2009 inspekcjami należy objąć co najmniej 20 proc. wszystkich wyładunków gatunków objętych planem wieloletnim, a jeśli ryby są oferowane do sprzedaży na aukcjach, kontrolą należy objąć co najmniej 5 proc. ilości. W zakresie kompetencji państw członkowskich UE pozostaje przyjęcie stosownych środków, rozdzielenie wystarczających zasobów finansowych, ludzkich i technicznych oraz tworzenie struktur administracyjnych i technicznych niezbędnych do zapewnienia działań kontrolnych i inspekcyjnych oraz egzekwowania przepisów w odniesieniu do działalności prowadzonej w ramach Wspólnej Polityki Rybołówstwa. Na podstawie oceny ryzyk państwa członkowskie UE podejmują decyzję odnośnie do sposobu zapewnienia zgodności z zasadami Wspólnej Polityki Rybołówstwa. Dlatego też podejmowanie decyzji dotyczących właściwych środków, w tym inspekcji statków rybackich, leży w zakresie odpowiedzialności Polski."

3) Komisarz Unii Europejskiej ds. Rozwoju regionalnego - Johannes Hahn w sprawie finansowania budowy drogi ekspresowej S-19 w Polsce:

"Z uwagi na zasięg programów operacyjnych przewidzianych dla Polski w nowej perspektywie finansowej na lata 2014-2020, Komisja Europejska nie rozpoczęła jeszcze rozmów z władzami Polski na temat treści tych programów. Komisja Europejska rozpoczęła dialog o przyszłej umowie partnerskiej, który określi rozmiary i zasięg działań UE w dziedzinie transportu. Z tego powodu Komisja Europejska jest zdania, że rozmowy o włączeniu konkretnych inwestycji drogowych, takich jak droga ekspresowa S19, do planowanych programów operacyjnych byłyby przedwczesne.

Niezależnie od tego Komisja Europejska położyła już szczególny nacisk na rozwój sieci drogowych w Polsce Wschodniej. W latach 2007-2013 budowa niektórych odcinków drogi ekspresowej S19 była współfinansowana z funduszy unijnych. Chodzi mianowicie o odcinek Stobierna-Rzeszów oraz o odcinek Międzyrzec Podlaski-Lubartów. Co więcej, prace przygotowawcze nad budową innych odcinków S19 są wspierane przez inicjatywę JASPERS, która jest wspólnym przedsięwzięciem Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Inwestycyjnego i innych partnerów. Przygotowanie dokumentacji projektowej dla wszystkich odcinków drogi ekspresowej S19 jest − jako pierwszy etap projektu inwestycyjnego − finansowane w tym okresie.

Jeśli chodzi o lata 2014-2020, w październiku 2011 r. Komisja Europejska przedstawiła nowy wniosek dotyczący sieci TEN-T, która obejmuje drogę ekspresową S19. Zważywszy na to, że połączenie drogowe Lublin-Rzeszów stanowi element podstawowej sieci drogowej TEN-T, władze Polski będą miały obowiązek jego stworzenia/unowocześnienia, co stanowić będzie priorytetową inwestycję w ramach sieci kompleksowej TEN-T do roku 2030. Możliwe będzie uzyskanie współfinansowania ze źródeł UE, aby ułatwić Polsce realizację tego celu."